sobota, 20 kwietnia 2013

9. pokrowce na telefon

 Porobiłam pokrowce na telefon z grubego filcu, ale nadal mam problem z przyszywaniem rzepów, jest jakaś praktyka na to?





 A tutaj dostałam bukiet od koleżanki za breloczek Pandę: 
Szkoda, że mężczyźni mi nie dają takich kwiatków :D


środa, 17 kwietnia 2013

8. filcowe zawieszki

No to teraz zabawiałam się filcem, efekty poniżej:
Breloczek Panda dla koleżanki

Sowy dwie

A tą pandę kleiłam i tylko obszyłam dookoła, ciężko się szyło tam gdzie był klej, więc więcej nie wpadnę na taki genialny pomysł.

Krzywe serduszko 1

Krzywe serduszko 2

Krzywy coś, który w ogóle mi nie wyszedł, ale żal było mi zdjęcia nie robić :)

czwartek, 11 kwietnia 2013

7. Decoupage mania

Jak w tytule, wszędzie teraz po pokoju latają resztki serwetek, po mojej zabawie. Efekty poniżej:
























Dla wytrwałych, komu chciało się oglądać to wszystko mały bonus. 
JAK ZAPAKOWAĆ PREZENT NIE MAJĄC PAPIERU DO PAKOWANIA?
Otóż kupić jakoś głupią gazetę dla nastolatek:
By zapakować przedstawiony alkohol, wystarczy wyrwać ze środka ten ekstra plakat i zawiną w niego, kilka kawałków taśmy i wa la ( czy jak to się tam piszę):




sobota, 6 kwietnia 2013

6. Coś na kolczyki

Ze znajomymi kobietkami postanowiłyśmy we trzy założyć sklep z rękodziełem. Niestety samemu to dosyć drogo kosztuje i roboty jest. Po długich przemyśleniach doszłyśmy do wniosku, że założymy konto na www.srebrnaagrafka.pl/ i tam będziemy wstawiać (w panelu bocznym na tym blogu widać nasze konto). Przyznam, że sklep mnie zauroczył, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Dokańczając wątek z kolczykami: zaczęłam je robić i ogólnie biżuterie ze wszystkiego w sumie, ale się wkurzyłam, że nie mam w czym ich trzymać i a nóż komuś z rączki do rączki sprzedawać, też nie było jak ich pokazać. Było wiele pomysłów, niestety aparat zepsuł ich zdjęcia, więc nie dodam...
Wersja końcowa i ostateczna:

Tutaj już z kolczykami i bransoletkami, jakie zrobiłam: 
Z bliska filcowe różyczki, bardzo łatwe do zrobienia:
Znajomym z serwisu komputerowego zakosiłam tranzystorki i powstały kolczyki :D


Chciałam zrobić breloczek misia z filcu, ale jak skończyłam głowę, wygląda jak skrzywdzony przez los, więc dałam mu święty spokój, pewnie na igiełki się przyda :) 

I zdjęcie syfu na biurku, codziennie inny robię:

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

5. Zabawa z filcem

 No, to zostało mi z torebek parę ścinek z filcu, szkoda wyrzucać to zrobiłam sobie pokrowiec na mój sprzęt:
Moja siostra parę lat temu bawiła się w Decoupage, teraz jest kobietą pracującą, matką i panią domu, więc nie ma czasu się w to bawić. Dzięki czemu dostałam masę serwetek oraz klej i lakier :D No i nie miałam w co to wsadzić, to sem zrobiła pudełko z czarnego filcu. Chwile temu zamówiłam 6 metrów kwadratowych i zaraz go nie będzie :)


A tutaj tak z innej beczki, w grudniu dostałam do ozdobienia taką deseczkę by taki kalendarz z wyrywanymi kartkamiw nią włożyć. Po drodze chora byłam, nie chciało mi się i drewienko wylądowało w koncie, przez co konkretnie o nim zapomniałam. Ale ktoś mi o tym przypomniał i po godzinie szperania po pudełkach w końcu znalazłam i pomalowałam, a efekt widać poniżej
1 kwietnia, czyli robiłam to 3 miesiące, nie jest jeszcze tak źle :P